ul. Kołłątaja 80/82
05-402 Otwock-Świder
kom. +48 512 800 971
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Korzystając z tego, że jestem w Toliara, mieście wojewódzkim, gdzie mam swobodny dostęp do internetu, piszę ten kolejny list misyjny. Jestem tutaj z okazji dorocznych rekolekcji zakonnych, które zakończyły się w niedzielę rano, ale do środy jeszcze jestem tutaj, gdyż korzystając z możliwości wspólnego spotkania się, mamy jeszcze dwa dni formacji pastoralnej. No i oczywiście zakupy na kilka miesięcy i wiele różnych spraw do załatwienia. Zapewne dopiero po Wielkanocy będę mógł ponownie przyjechać do miasta.
Miniony rok szkolny zakończyliśmy z jedną szkołą podstawową w stacji pośredniej Tandrano i ośmioma szkółkami po wioskach. Na rozpoczęcie obecnego roku szkolnego, trzy nasze szkółki przejęło państwo, z czego należałoby się cieszyć, tylko że z doświadczenia wiemy, że na zakończenie roku dzieci ze szkół państwowych po wioskach wiedzą niewiele więcej niż dziesięć miesięcy wcześniej, na rozpoczęciu roku szkolnego. Jednak jest to wybór wioski, która skuszona propozycją kuratora gminnego, wybiera szkołę państwową, gdyż nie będzie musiała brać udziału w utrzymaniu nauczyciela (w szkółce katolickiej muszą pokryć 50% utrzymania nauczyciela i dąży się do całkowitego pokrycia kosztów funkcjonowania szkółki przez rodziców uczniów). Mimo tych zawirowań, można powiedzieć, że cel został osiągnięty, gdyż w każdej z tych wiosek - mimo że szkółka katolicka została zamknięta - to jednak utrzymała się wspólnota wierzących, która zawiązała się podczas istnienia szkółki. Jednakże brak szkółki jest mocnym osłabieniem dla młodego Kościoła.
Wraz z nowym rokiem szkolnym do pięciu szkółek z zeszłego roku doszły już trzy nowe; końcem listopada ma ruszyć dziewiąta, a początkiem grudnia dziesiąta szkółka. Oczywiście każda szkółka to początek ewangelizacji w nowej wiosce. Czyli jeśli dobrze liczę to w 20 wioskach - z czego w 10 wioskach Kościół jest wspierany przez szkółkę, z regionu mi powierzonego - będzie czekał żłóbek na przyjście Pana, 2021 lat po jego pierwszym przyjściu na ziemię. Za tą dobrą nowiną, stoi cały szereg ludzi dobrej woli, którzy na różnych płaszczyznach dokładają cegiełkę do tego dzieła. I tutaj na pewno należałoby wymienić dobrodziejów z Polski, jak również ludzi miejscowych. Bo nie byłoby szkółki i Kościoła, gdyby komuś na tym nie zależało: rodzicom dzieci, tutejszym chrześcijanom, moim współbraciom, nauczycielom-katechistom, którzy za „głodową pensję" opuszczają swoje rodziny i idą w busz, aby głosić Chrystusa. Bogu i ludziom niech będą za to dzięki!
Drugą radosną wiadomością dla mnie jest to, że po czterech latach istnienia szkoły głównej w stacji pośredniej w Tandrano wreszcie udało się nam postawić dwuklasowy budynek. Zmaganie było wielkie ,aby „przymusić" rodziców dzieci do wspólnej pracy przy budowie. Potrzebne są jeszcze dwa takie budynki. Mam nadzieję, że po tym pierwszym doświadczeniu pójdzie nam już lepiej.
W załączniku zdjęcia z poświęcenia pierwszego skrzydła szkoły pod wezwaniem św. Teresy od Dzieciątka Jezus.
Niech Pan błogosławi i strzeże
Ks. Ludwik Wawrzeczko MSF, Madagaskar